Polskie jabłka i polityka

Polskie jabłka i polityka

Rosyjskie embargo na polskie warzywa i owoce, o którym spekulowano od miesięcy, z dniem 1 sierpnia stało się faktem.

Rossielchoznadzor informuje, że zakaz został wprowadzony w związku z „systematycznym naruszaniem przez stronę polską międzynarodowych i rosyjskich wymogów fitosanitarnych przy dostawach polskiej produkcji roślinnej do Rosji”. Jednak chyba nikt nie ma wątpliwości, że wynika to z obecnej sytuacji politycznej. Jak czytamy w komunikacie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi: Pierwszą ofiarą ograniczeń finansowo–gospodarczych Unii Europejskiej wobec Rosji stali się polscy producenci owoców i warzyw.

Jak zaznaczono w komunikacie: Informacje o naruszeniach wymogów fitosanitarnych, które podaje w związku z wprowadzeniem tymczasowego embarga na polskie produkty roślinne strona rosyjska, nie miały miejsca. Nieliczne przypadki zastrzeżeń były szczegółowo badane i wyjaśniane.

Nowe rynki dla polskich jabłek

Do tej pory eksport owoców do Rosji był na tyle duży, że zamknięcie rosyjskich granic na polskie owoce wpłynie na już niskie ceny skupu w Polsce. W świetle tych informacji komunikat GUS o tegorocznych wysokich zbiorach nie cieszy. Według prognoz na ten sezon zbiory mają wynieść 3,6 mln ton.

W swoim komunikacie Ministerstwo zaznacza również, że działa już na rzecz dywersyfikacji polskiego eksportu towarów rolnych: Nasze działania promocyjne będą zintensyfikowane na rynkach azjatyckich, arabskich, a także amerykańskich. Polska żywność ze swoją dobrą jakością jest obecna już na wielu tych rynkach i cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Minister Sawicki jest przekonany, że po wzmocnieniu działań promocyjnych straty związane z zamknięciem rynku rosyjskiego zostaną zniwelowane.

Koncentracją podaży, szukanie nowych rynków zbytu, poprawą jakości jabłek deserowych były głównymi tematami konferencji „Polskie jabłka wobec wyzwań globalnego rynku. Szanse i zagrożenia”, która odbyła się 28 maja w warszawskim Expo. Już to spotkanie sadowników, przedstawicieli organizacji branżowych i specjalistów branży ogrodniczej, odbywało się w cieniu zagrożenia handlu z Rosją.

Postaw się Putinowi – jedz jabłka i pij cydr”

W ciekawy sposób na informację o embargu zareagowały media krajowe i internauci. Namawiają: „A zatem, postaw się Putinowi – jedz jabłka i pij cydr”. Jak pisze Grzegorz Nawacki z Pulsu Biznesu: Co i rusz czytam o tym, jak ważnym i skutecznym narzędziem wpływu staje się bojkot konsumencki. Skoro siła konsumentów jest tak duża, to proponuję użyć jej w odwrotnym kierunku. Jeśli każdy z nas zacznie jeść więcej jabłek i pić cydru, to ulżymy  producentom i zminimalizujemy wpływ rosyjskiego embargo na polską gospodarkę, a przy okazji będziemy zdrowsi.

Akcję popieramy, ale nie wątpliwie bez wsparcia rządu i organizacji branżowych sadownikom może być ciężko. Związek Sadowników RP i Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wystąpią do Komisji Europejskiej o rekompensaty finansowe za wycofane z rynku rosyjskiego polskie owoce i warzywa, w tym jabłka. – czytamy w komunikacie MRiRW.

Kategorie: Archiwum

O autorze

Technika Sadownicza i Warzywnicza

Technika Sadownicza i Warzywnicza

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.
Pola wymagane są oznaczone *

Skontaktuj się z autorem

Proszę czekać ...