Protest w Warszawie i pomysły na zagospodarowanie nadwyżek jabłek
W ostatni wtorek, 4 listopada w Warszawie odbył się protest sadowników oraz konferencja w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi pod tytułem „Jedź jabłka, pij cydr – co dalej z polskimi jabłkami, sokami i cydrem?”.
Protest zorganizowany przez Związek Sadowników RP odbył się w centrum Warszawy, a na trasie jego przemarszu znalazła się m.in. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów oraz budynki Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Kilkuset sadowników apelowało, aby rząd „zdjął z rynku” ok. 500 tys. ton jabłek i przeznaczył owoce na przerób w biogazowniach lub w przemyśle spirytusowym. Protestujący chcą, żeby państwo wypłaciło producentom owoców rekompensaty pokrywające co najmniej połowę kosztów produkcji.
Natomiast o 11 w Ministerstwie Rolnictwa rozpoczęła się konferencja organizowana przez Krajową Unię Producentów Soków, Związek Sadowników RP oraz Polską Radę Winiarską. Wśród gości specjalnych był ekonomista Andrzej Sadowski z Centrum Adama Smitha, poseł Mirosław Maliszewski, prezes Julian Pawlak z KUPS oraz prezesi dwóch firm produkujących cydr Jacek Jantoń (Grupa Jantoń) oraz Grzegorz Bartol (prezes Bartexu). Tematem konferencji były możliwości zagospodarowania nadwyżki jabłek, która pojawiła się gdy zamknięto rosyjskie granice na towary z krajów UE a do tego mijający sezon okazał się urodzajny.
Polska jest drugim na świecie, po Chinach, producentem zagęszczonego soku jabłkowego, jednak spożycie soków w naszym kraju jest dużo mniejsze niż chociażby w Niemczech. Warto więc kontynuować promocję spożywania owoców i soków wśród Polaków, aby powiększyć chłonność rynku wewnętrzy.
Kolejnym sposobem na wykorzystanie polskich jabłek jest produkcja cydru. Ten niskoalkoholowy napój odkąd pojawił się na półkach sklepowych z miesiąca na miesiąc zyskuje na popularności. W całym 2013 roku sprzedano 2 miliony litrów a do końca października tego roku sprzedano już 8,5 mln litrów! Producenci na tym nie poprzestają i liczą na wzrost sprzedaży w kolejnych latach, przygotowują nowe rodzaje tego napoju, które mają wyróżniać dodatki smakowe (np. cynamon), zawartość alkoholu czy wielkość opakowania. Dyskutowanym podczas spotkania problemem był m.in. zakaz reklamy cydru. Wszyscy goście zgodnie stwierdzili, że napój ten powinien móc być reklamowany tak jak np. piwo, aby stać się bardziej konkurencyjne na rynku napojów niskoalkoholowych. Warto też podkreślić, że zgodnie z przepisami polski cydr jest produktem wysokiej jakości, zawartość tzw. „wsadu jabłkowego” musi wynosić nie mniej niż 60% całości produktu.