To koniec sezonu malinowego. Takie informacje coraz częściej usłyszeć można w przetwórniach. Bardzo mała jest obecnie podaż dobrej jakości malin do mrożenia, dlatego część firm zakończyła już skup, a pozostałe rozważają takie scenariusze. Obniżają się również dostawy na rynek deserowy.
- do przetwórstwa 3,40-5,00 zł/kg
- deserowe 7,00-11,00 zł/kg
Są oczywiście rejony, gdzie osiągane plony oraz jakość jest wyższa, ale w przeważającej części kraju sytuacja wygląda źle. Malin w klasie extra praktycznie nie ma. Podobnie z klasą I. Na Lubelszczyźnie większość zakładów klasyfikuje owoce w klasie II lub jako pozaklasowe, nadające się tylko do tłocznia lub na pulpę. Rolnicy są rozgoryczeni, ale nie są w stanie wpłynąć na tegoroczną pogodę, które jest główną przyczyną niskiego plonowania oraz pogorszenia jakości. Niskie ceny powodowane są także sytuacją na rynkach zagranicznym, który jest głównym odbiorcom polskich mrożonych malin.
Na rynku deserowym dobre ceny można uzyskać niemal wyłącznie za maliny spod osłon, gdyż tylko one spełniają wysokie wymagania sieci handlowych. Na giełdach rolnych ceny wahają się od 7 do 11 zł/kg, ale obrót owocami nie jest duży.
U mnie dziś w nocy temperatura spadła poniżej zera. A chłodno jest już spory czas. Sezon malinowy na dworze zakończył się już dawno. Dobrze,że są maliny w zamrażarce i spiżarce.