Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych szacuje szkody przymrozkowe w sadach
O przymrozkach, które wystapiły w nocy z 9 na 10 maja, nie trzeba przypominać. Konsekwencje tego zjawiska sadownicy będą odczuwać do końca sezonu.
W opinii prof. dr hab. Eberharda Makosza, Przewodniczącego Zarządu Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowych największe uszkodzenia kwiatów wszystkich gatunków roślin sadowniczych są w regionach grójecko – wareckim i Białej Rawskiej, zaś bardzo duże uszkodzenia będą miały wielki wpływ na poziom zbioru owoców.
Duże szkody pojawiły się również na Podkarpaciu, zwłaszcza w rejonie Przemyśla. Bardzo mocno zostały uszkodzone kwiaty czereśni i wiśni w regionie sandomierskim i lubelskim. W tych dwóch regionach oraz w powiatach Nowy Sącz i Limanowa duże uszkodzenia kwiatów są na drzewach jabłoni rosnących w dolinach i zagłębieniach. Optymistycznym jest, że w terenach wyżej położonych są niewielkie szkody. Średnie uszkodzenia kwiatów są w regionach łódzkim, skierniewickim, kieleckim i na Podlasiu – dodaje ekspert.
Według prof. Makosza najmniejsze szkody w uprawach sadowniczych szacowane są są na Kujawach, Wielkopolsce, Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Jeśli tam w okresie kwitnienia drzew były korzystne warunki do dostatecznego zapylenia kwiatów, można się spodziewać normalnych zbiorów wszystkich owoców.
Prawie we wszystkich regionach, najmniejsze uszkodzenia zaobserwowano na śliwach. Z odmian jabłoni najbardziej wrażliwe na niskie temperatury okazały się kwiaty Jonagolda, RedJonaprinca i Idareda, a bardziej odporne Gali i Glostera. Z odmian grusz, najbardziej ucierpiały kwiaty Xenii – dodaje ekspert.
Ekspert podkreśla, że pierwszą wstępną ocenę spodziewanych zbiorów owoców, można opracować dla czereśni wiśni pod koniec maja, a jabłek i gruszek po opadzie świetojańskim. Pewne jest, że niższe będą tegoroczne zbiory wszystkich gatunków owoców, niż w poprzednich dwóch latach. Wyższe będą ceny zarówno skupu jak i detaliczne.
Nie tylko drzewa uszkodzone przez przymrozki warto otoczyć intensywną opieką, aby uzyskać duże, zdrowe i ciemnozielone liście. Wtedy nawet zawiązki z uszkodzonych kwiatów mogą się utrzymać na drzewie. Wszystkie dodatkowe zabiegi drogo kosztują, ale się opłacą w postaci wyższych zbiorów – dodaje prof. Eberhard Makosz.
Podsumowując prof. Makosz dodaje, że szkody przymrozkowe były w wielu krajach europejskich. Bardzo duże w zachodnich Niemczech, Holandii, Belgii, płn Francjii, płd Tyrolu, Słowenii, Austrii i środkowej Ukrainie. Nie zaobserwowano uszkodzonych kwiatów w Białorusi, Krasnodarze, Kazachstanie i na Krymie.
Żródło: www.trsk.pl