Ceny jabłek do przetwórstwa sięgają najniższych z możliwych poziomów
Trwają zbiory wczesnych odmian jabłek deserowych, których jakość w wielu przypadkach jest dobra i bardzo dobra. Na rynku stopniowo przybywa transakcji za jabłka deserowe, choć polscy konsumenci często wybierają inne letnie owoce, w tym importowane. Ceny skupu do przetwórstwa sięgają najniższych z możliwych poziomów.
- jabłka desrowe (0,50-1,20 zł/kg)
- jabłka do przetwórstwa (na koncentrat) (0,10-0,20 zł/kg)
Większość sadowników koncentruje się na zbiorach owoców. Obroty na rynku deserowym są stosunkowo niewielkie, choć sieci handlowe działające w Polsce zapowiadają od września większe zamówienia. Tymczasem konsumenci decydują się na zakup brzoskwiń, moreli, śliwek, arbuzów czy melonów, których podaż będzie w najbliższym czasie spadała, a ceny rosły.
Część sadowników sprzedaje bądź ma już umówione transakcje za owoce Gali Royal, której ceny (kaliber 50+) wynoszą obecnie od 1,00 do 1,20 zł/kg. Taniej można sprzedać Galę Must (0,80 zł/kg). W obrocie znajdują się nadal odmiany takie jak Paulared, Lobo, Delicates, których ceny mieszczą się w zależności od kalibru i jakości w przedziale 0,50-0,70 zł/kg.
Prognozowane mniejsze zbiory jabłek w Azji (głównie w Chinach), dają nadzieję na sprzedaż jabłek na dalekie rynki. Zgodnie z informacjami rynkowymi część przedsiębiorstw już podejmuje próby sprzedaży owoców, choć większość z nich znajduje się jeszcze na drzewach. Być może rozpoczynający się sezon dla dobrych jakościowo jabłek nie będzie tak zły jak niektórzy przewidują.
Utrzymuje się trudna sytuacja na rynku jabłek do przetwórstwa. Obecne ceny oferowane przez zakłady przetwórcze wynoszą zaledwie od 0,17 do 0,20 zł/kg (loco zakład), co oznacza że część punktów skupu może oferować stawki zaczynające się od 0,10-0,12 zł/kg. Nic więc dziwnego, że emocje sadowników sięgają zenitu. Jak na razie nie skutkują protesty. Brak też skutecznego odzewu na apele organizacji o wstrzymanie dostaw. Przetwórstwo, niezależnie od pochodzenia kapitału właścicielskiego, obniżyło cenniki jak tylko się dało. Stawki nie spadną znacząco, bo już sięgają dna. Najniższe oferowane ceny pokrywają jedynie koszty zbioru i dowozu oraz niewielką część poniesionych na produkcję kosztów. O zysku w tym sezonie trudno nawet myśleć. W ubiegłym roku w końcu sierpnia, za jabłka do produkcji soku zagęszczonego, oferowana średnio 0,69 zł/kg (loco zakład), czyli 3,5 –krotnie więcej niż obecnie.