Kończy się sprzedaż jabłek z ubiegłorocznych zbiorów. Przeciętne ceny jabłek deserowych, zgodnie z danymi Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – PIB, osiągnęły w tym tygodniu 1,53 zł/kg.
Ceny jabłek z ubiegłorocznych zbiorów spadały systematycznie od kilku tygodni. Wszystkiemu winne małe zainteresowanie importerów oraz wcześniejsze zbiory tegorocznych odmian letnich. Ceny za podstawowy asortyment jabłek w mniejszym kalibrze, obniżyły się nawet do 1,00 zł/kg.
Obecnie dominują w obrocie jabłka odmiany Idared. Najwyższe odnotowane w tym tygodniu ceny za jabłka deserowe wynosiły 2,30 zł/kg, w odniesieniu do odmiany Golden Delicious. To już ostatnie dni handlu. Końcówka sezonu była dla części sadowników niemiłym zaskoczeniem. Nie wszystkim opłaciło się czekać ze sprzedażą do końca.
Tegoroczne zbiory odmian Genewa Piros czy Julia trafiają na rynek deserowy w cenach od 0,80 do 1,50 zł/kg.
Na rynku detalicznym dostępne są importowane jabłka, np. klubowa odmian Pink Lady czy Gala Royal. Relatywnie duży jest w tym roku udział jabłek, które przypłynęły z Chile czy Argentyny. Obok nich dostępne są krajowe jabłka, których jakość w większości ustępuję tym importowanym, co wpływa na decyzje zakupowe konsumentów. Dominują oczywiście polskie owoce, ale coraz silniej zaznacza się obecność importowanych jabłek. Mniej jest w sieciach handlowych tegorocznych krajowych odmian letnich jabłek. Z jednej strony wynika to z małej ich podaży, a z drugiej z niewielkiego zainteresowania odbiorców takimi owocami.