Mimo szacowania spodziewanych zbiorów na około 100 tys. ton, popyt na czarną porzeczkę nie rośnie. Nie ma też kampanii promującej ten wartościowy i pełen witamin owoc. Ze względu na nieopłacalną produkcje, przy zbyt niskiej cenie wielu plantatorów decyduje się na wykarczowanie, bądź zmniejszenie swojej plantacji. W 2011 roku można było uzyskać rekordową cenę bo aż 4,10 zł za kg w skupie, w zeszłym roku było to już tylko 0,60 zł za kg, a w roku bieżącym 0,40 zł za kg co nie gwarantuje zysku. W roku 2014 ważnym czynnikiem kształtującym ceny były zmowy przetwórców, a ci nie przejmują się losem plantatorów, na których mogą zarobić nie małe pieniądze. Jedyną alternatywą jest przetwórstwo owoców u samych sadowników i sprzedaż na własną rękę, bądź współpraca np. z hurtownikami. Takie wahania cenowe nie gwarantują zwrotów poniesionych kosztów, czy strat przez co produkcja czarnej porzeczki staje się mało opłacalna.
Rafał Hajduk