W pierwszy weekend czerwca odbyły się targi Fruit Academia Show. Sadownicy przyjechali do Warki, aby zaczerpnąć wiedzy, zapoznać się z maszynami i urządzeniami przydatnymi w gospodarstwie, oraz po prostu miło spędzić czas. Powodzenie wystawy, jak każdej plenerowej imprezy, było w dużym stopniu uzależnione od pogody. A ta dopisała wyśmienicie, znacznie podbijając frekwencję, zwłaszcza w niedzielę. Zwiedzający chętnie korzystali z możliwości konsultacji ze specjalistami z zakresu ochrony roślin, nawożenia oraz agrotechniki sadowniczej. Scena, przy której odbywały się prezentacje maszyn i pokazy ich pracy, była szczelnie otoczona murem ludzi skupionych na przedstawianych maszynach. Były tam ciągniki, platformy sadownicze, opryskiwacze, kosiarki, rozdrabniacze, wózki widłowe, ładowarki kołowe, rozsiewacze do nawozów, brony aktywne i wiele innych. Obok zaś szerokim szpalerem rozciągały się zabytkowe traktory, których stan wizualny oraz techniczny (wszystkie wjechały na stadion w Warce o własnych siłach) wskazywał na szczególną dbałość ich właścicieli. Nie lada atrakcją był także monster truck, który szalał po wytyczonym torze, miażdżąc napotkane na swojej drodze wraki samochodów. Niektórzy szczęściarze mieli nawet okazję przejechać się tym olbrzymem, oczywiście w fotelu pasażera.
Poniżej przedstawiamy fotorelację z wydarzenia.