W stosunku do ubiegłego tygodnia owoce podrożały o 9%. Zdaniem przetwórców następne tygodnie przyniosą obniżki. Coraz wyższa podaż odmian jesiennych jabłek, wpływa natomiast na obniżki cenników za jabłka kierowane na rynek deserowy.
- do przetwórstwa 0,75-0,95 zł/kg
- deserowe 1,50-2,00 zł/kg
Jabłka przemysłowe miały tanieć już kilka tygodni temu. Jak na razie ich ceny jednak rosną. Wszystkiemu winne małe dostawy owoców. W porównaniu do ubiegłego roku do punktów skupu trafia znacznie mniej owoców. Powoduje to wśród przetwórców konkurencje o surowiec. Dostawy w następnych tygodniach będą prawdopodobnie wyższe, ale nie jest pewne, że tendencja wzrostowa cen się odwróci. Nie da się przewidzieć scenariuszy, ale przetwórstwo będzie dążyło do redukcji cenników, bo obecnie obowiązujące stawki są wysokie. Mało jest owoców z przydomowych i ekstensywnych sadów, z których większość trafiała do produkcji zagęszczonego soku jabłkowego. To właśnie gwarantuje wysokie tegoroczne ceny, jednak nie koniczynie na poziomi 0,80-0,90 zł/kg. Wydaje się, że dobrym rozwiązaniem dla sadowników jest sprzedaż owoców z sadów przemysłowych po obecnie obowiązujących cenach.
Średnie ceny jabłek deserowych, w stosunku do ubiegłego tygodnia obniżyły się o 5%. Handlowcy nie wykluczają dalszych korekt, ale te zależeć będą od wielkości podaży. Sadownicy zapowiadają dostawy, ale jeśli ceny pozostaną na obecnym poziomie, który jest dla nich akceptowalny. Jeśli cenniki obniżą się to więcej jabłek będzie wędrowało do komór chłodniczych, co może wpłynąć na wzrosty cen. Obecnie za mniejszy kaliber odmian jesiennych sadownicy otrzymują od 1,50 do 1,70 zł/kg, a za jabłka większe (70+) przeciętnie 1,70-2,00 zł/kg. Najdroższa jest standardowo Gala, zwłaszcza jej paskowane sporty.
O autorze
Paweł Kraciński
