W bieżącym tygodniu większość gatunków warzyw krajowych z tegorocznych zbiorów odnotowała spadki cen. Dużą rolę ponownie odegrała pogoda. Po kilku ciepłych dniach wzrosła temperatura pod osłonami, co przełożyło się na znaczący wzrost podaży. Za wzrost cen warzyw ubiegłorocznych odpowiadają zmniejszające się zapasy i kilkutygodniowe opóźnienie wegetacji upraw gruntowych.
Pomidory szklarniowe na czele spadków
Ceny warzy z tegorocznych zbiorów obniżyły się względem ubiegłego tygodnia nawet o połowę. Tak miało miejsce na rynku pomidorów szklarniowych, za które firmy eksportujące płacą obecnie zaledwie średnio 2,85 zł/kg. Wszystkiemu winna duża podaż, która dotknęła główne rejony produkcji szklarniowej. Nie wszędzie ceny obniżyły się tak drastycznie. Były również transakcje, w których stawki zbliżały się do 5 zł/kg. Niezadowolenie producentów potęgują wysokie koszty, które ponieśli w ostatnich tygodniach ogrzewając szklarnie. Ceny ogórków spod osłon na początku tygodnia pozostawały na zbliżonym do ubiegłego tygodnia poziomie (3,00-3,50 zł/kg), jednak skupujący prognozują w najbliższym czasie podobny scenariusz. Stawki za tegoroczną kapustę białą i pekińską były co prawda około 10% niższe niż przed tygodniem, ale i tak pozostawały droższe o 50-60% w stosunku do ubiegłego roku oraz o 40-50% w porównaniu do roku 2015. Za główki kapusty białej płacono rolnikom średnio 2,45 zł/kg, a pekińskiej 1,95 zł/kg. Małe główki krajowej kapusty włoskiej płacono około 3,00 zł/szt., podczas gdy dorodne importowane odpowiedniki kosztowały nawet 7,50 zł/szt.
Ubiegłoroczne warzywa krajowe w cenie
Ceny warzyw korzeniowych z ubiegłorocznych zbiorów rosną. Co prawda firmy dostarczające do sieci handlowych nie podnoszą cen lub nawet je obniżają za jakość, ale w obrocie giełdowym i u zaopatrujących się bezpośrednio u rolników stawki poszły w górę. Kupujący twierdza, że za dobrej jakości selera czy pietruszkę trzeba obecnie zapłacić od 2,20 do 2,50 zł/kg. Obowiązujące ceny i tak są o 30-40% niższe niż przed rokiem, ale dla wielu uczestników rynku zdają się być zaskoczeniem. W mniejszym zakresie tendencja wzrostowa odnosi się do marchwi, której ubiegłoroczne zapasy zdają się być jeszcze znaczące. Za korzenie przeznaczone na rynek świeży można było otrzymać od 0,50 do 0,75 zł/kg. Wszystko zależało od jakości, o którą o tej porze w przypadku korzeniowych nie jest łatwo. Podobnie na jakość narzekają handlujący cebulą. Jej ostatnie partie trafią w najbliższych tygodniach na rynek. Stawki za cebulę w kalibrze +40, oferowane przez firmy eksportujące wynoszą średnio 0,50 zł/kg i są zbliżone do ubiegłotygodniowych. W giełdowym hurcie stawki są wyższe, bo rolnicy otrzymują średnio 0,50-0,70 zł/kg. Niskie i stabilne od wielu tygodniu są ceny cebuli obranej, przeznaczonej do mrożenia, której jesteśmy dużym producentem i eksporterem. Mroźnie skupują ją nadal po zaledwie 0,60 zł/kg, podczas gdy w roku ubiegłym oferowały 1,10 zł/kg. Wzrosły nawet ceny ziemniaków, ale i tak były o 0,15-0,20 zł/kg na kilogramie niższe niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Za odpowiedniej jakości bulwy można obecnie uzyskać 0,65zł/kg.
Zakłady przetwórcze rozpoczynają sezon
Zakłady przemysłowe rozpoczęły na większą skale skup szpinaku. Wzrost temperatury przyczynił się do znacznego zwiększenia dostaw tego modnego wśród konsumentów warzywa. Za zielone liście przeznaczone do przetwórstwa płacono średnio 0,54 zł/kg. Stawki były więc nico wyższe niż proponowane dostawcom w roku ubiegłym. Na początku tego tygodnia nie było informacji o większym skupie rabarbaru do przetwórstwa, chodź w najbliższych dniach spodziewane są jego pierwsze znaczące dostawy. Ceny detaliczne rabarbaru obniżyły się do średniego poziomu 2,40 zł/kg.