Średnie ceny jabłek deserowych, zgodnie z danymi IERiGŻ-PIB, utrzymały się na ubiegłotygodniowym poziomie wynoszącym 1,56 zł/kg. Obowiązujące stawki są o 100% wyższe w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego.
Ceny za poszczególne odmiany jabłek deserowych utrzymały się na poziomie zbliżonym do ubiegłego tygodnia. Najmniejsze owoce standardowych odmian wyceniane są od 1,25 zł/kg do 1,35 zł/kg. Za odmiany Szampion, Jonagored, Ligol czy Idared w kalibrze 70+ można obecnie otrzymać od 1,40 do 1,60 zł/kg. Najdroższe są paskowane sporty Gali za które przeciętnie można otrzymać od 1,80 z/kg do 2,00 zł/kg. Podobne ceny (1,90 zł/kg) otrzymują sprzedający jabłka odmiany Golden Delicious w kalibrze 70+, a w mniejszym (65+) średnie ceny tej odmiany wynoszą 1,60 zł/kg. Red Jonaprice jest nieco tańszy, gdyż za dorodne owoce można otrzymać przeciętnie od 1,60 zł/kg do 1,70 zł/kg. W tym sezonie, jabłka tej odmiany wyceniana gorzej niż Gala Royal czy Golden Delicious, podczas gdy w roku ubiegłym stawki tych owoców były zbliżone.
Zdaniem handlowców dominuje obecnie sprzedaż na rynku krajowym. Głównymi odbiorcami grup producenckich i firm handlowych są sieci detaliczne. Mniejsza sprzedaż notowana jest na giełdach rolnych i targowiskach. Nadal jednak część konsumentów, zwłaszcza tych starszych, preferuje zakup owoców na targowiskach i osiedlowych sklepach. Młodsi wolą zaopatrzyć się w owoce przy okazji innych zakupów w dyskontach oraz marketach. W sieciach handlowych ceny detaliczne jabłek wynoszą od 1,99 zł/kg do 4,50 zł/kg w zależności od odmiany, jakości oraz polityki cenowej. Ta ostatnia odgrywa bardzo ważną rolę, gdyż sieci stosują często promocje. Zdarza się, że można kupić owoce wysokiej jakości w niskich cenach, podczas gdy innym razem oferowana jest niska jakość w wysokich cenach. Zdaniem wielu analityków nie ma to dobrego wpływu na rynek jabłek w Polsce.
Tradycyjni odbiorcy z Europy Wschodniej jak na razie nie zgłaszają większego zainteresowania polskimi owocami. Nie powinno stać się to bodźcem do obniżek cenników, gdyż zwykle większy eksport na wschód zaczyna się od miesięcy zimowych. Dodatkowo mniejsze krajowe oraz europejskie zbiory jabłek skutecznie przeciwdziałają większym redukcjom cenników. Zdecydowanie sprawniej eksportuje się obecnie do krajów Unii Europejskich, zwłaszcza na południe od Polski. Państwa UE-13 (tzw. Nowa Unia) stały się liczącymi odbiorcami polskich owoców. Sprzedaż do krajów UE-15 (tzw. Stara Unia) jest mniejsza i rządzi się innymi prawami. Dominują tam stała, wieloletnia współpraca oraz systematyczne dostawy wysokiej jakości owoców przez cały sezon. Takich klientów szukać powinien polski sektor. Tymczasem w minionym sezonie 2016/17, zgodnie z wstępnymi danymi Ministerstwa Finansów RP z wyeksportowanych z Polski 1,1 mln ton jabłek aż 57% trafiło do krajów Wspólnoty Niepodległych Państw (głównie na Białoruś), a tylko 32% do Unii Europejskiej, w tym większość do UE-13.
O autorze
Redakcja
