Późnojesienne zwalczanie chwastów w sadzie

Późnojesienne zwalczanie chwastów w sadzie

Chwasty w sadzie zagrażają drzewom, rywalizując z nimi o składniki pokarmowe i wodę. Szczególnie szkodliwe skutki mogą być odczuwalne w roku bieżącym, ze względu na niewielkie opady i wysokie temperatury.

Największy wzrost chwastów obserwuje się wraz z początkiem wiosny, aż do jesieni. Złe warunki pogodowe, takie jak susza czy nadmierne opady w ciągu okresu wegetacyjnego, zmniejszają skuteczność herbicydów.

Kiedy i w jakich warunkach?

Najlepszy termin na jesienny zabieg herbicydem to listopad i pierwsza połowa grudnia, gdy temperatura podczas wykonywania tej czynności nie powinna być niższa niż 0oC. Niektórzy sadownicy podczas łagodnej, bezśnieżnej zimy zwalczają chwasty nawet w styczniu bądź lutym, z bardzo dobrym skutkiem. Przymrozki występujące przed wykonaniem zabiegu, lub po nim, i wyschnięciem preparatu nie wpływają na skuteczność oprysku. Zazwyczaj stosuje się od 200 do 300 litrów wody na hektar, przy czym chwasty nie powinny być przykryte liśćmi z drzew, szronem czy rosą.

Jesienią znacznie łatwiej zwalczyć chwasty wieloletnie, takie jak: mniszek pospolity, wierzbownica gruczołowata, pokrzywa zwyczajna, chwastnica jednostronna, mlecz polny, ostrożeń polny, perz właściwy, pokrzywa zwyczajna, powój polny czy skrzyp polny.

Działanie glifosatu

Przy niższej temperaturze działa znacznie wolniej, przez co zauważalne efekty żółknięcia chwastów po oprysku jesiennym są widoczne po ok. dwóch do czterech tygodni, w zależności od pogody.

Zalecany po wschodach chwastów, przeznaczony do zwalczania perzu oraz innych chwastów jednoliściennych i dwuliściennych, zarówno jednorocznych, jak i wieloletnich. Pobierany przez zielone części roślin, czyli liście, zielne pędy i niezdrewniałą korę. Przemieszcza się po całej roślinie i dociera do jej podziemnych części, powodując ich zamieranie. Wysoka temperatura oraz silne nasłonecznienie przyspieszają działanie środka. Zalecana dawka to 2–8 l/ha, w zależności od preparatu i zawartego w nim glifosatu. Aby zwiększyć jego skuteczność w zwalczaniu perzu, najlepiej dodać siarczan amonowy. Co ważne, środek nie zalega w glebie i ulega rozkładowi przez mikroorganizmy glebowe.

O autorze

Rafał Hajduk

Rafał Hajduk

Pasjonat sadownictwa, ochrony i uprawy roślin sadowniczych, mechanizacji oraz ciekawych rozwiązań usprawniających pracę w sadzie. Prowadzi wraz z rodzicami gospodarstwo sadownicze w powiecie Grójeckim specjalizujące się w produkcji jabłek.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.
Pola wymagane są oznaczone *

Skontaktuj się z autorem

Proszę czekać ...