Rosja ponownie zawiesiła import jabłek z Bośni i Hercegowiny (Republika Serbska), podejrzewając że owoce pochodziły z Polski. Zakaz obowiązuje od 22 stycznia 2018 r. i będzie trwał do odwołania.
Jak poinformował Mirko Sarović, Minister Handlu Zagranicznego i Gospodarki, Rosja zawiesiła import jabłek z Bośni i Hercegowiny, po tym jak urzędnicy celni stwierdzili, że jedna z firm w mieście Bijeljina rekesportowała pochodzące z Polski owoce do Rosji.
„W tej sprawie wskazano na naruszenie umowy i protokołu podpisanego z Rosją. Poinformujemy stronę rosyjską o dalszych działaniach podejmowanych przez odpowiednie instytucje, a także poprosimy o rozmowy z Rosją w sprawie usunięcia i przywrócenia eksportu do Rosji" – powiedział Sarović.
To już drugi przypadek w ostatnich latach kiedy Rosja wstrzymuje import owoców z obszarów Republiki Serbskiej. Pierwszy zakaz został wprowadzony w 2016 r., po tym jak Rosjanie stwierdzili nieprawidłowości w pracy inspektorów fitosanitarnych. Po przeprowadzeniu kontroli przez rosyjskich ekspertów zakaz został zniesiony.
Tym razem Rosja może być mniej przyjazna, a zakaz potrwa dłużej, niezależnie od dobrych relacji między Republiką Serbską a Rosją, ostrzega ekonomista Predrag Dudukovic.
Zgodnie z danymi Ministerstwa Rolnictwa Republiki Serbskiej, około 40% owoców produkowanych w Republice trafia do Rosji. Z kolei według bośniackiej Izby Handlu Zagranicznego całkowity handel towarowy między Bośnią i Rosją w pierwszych dziewięciu miesiącach 2017 r. wyniósł około 227 milionów euro, z czego eksport towarów do Rosji stanowił 48 milionów euro.
Żródło: BalkanInsight.com
O autorze
Redakcja
